poniedziałek, 11 maja 2020

P jak pocieszenie

Może się pojawić znienacka nokautując wredne podszepty:
- myśl, że niedokończone w sobotę ciasto można bez poczucia winy skończyć w poniedziałek
- ulubiona piosenka w radio
- telefon od kogoś bliskiego
- nowy filmik od Ania Gemma
- a nawet któryś z kolei przejazd po lesie, w ramach przerwy między lekcjami.
Czasem spada ich więcej na głowę,
bo przecież nie tylko nieszczęścia chodzą parami...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz