środa, 11 maja 2011

Do łezki łezka, aż będe niebieska...

Niestety z racji tego, ze szydełko łatwiej i szybciej wyjąć z szafki niż maszynę, no i mniej hałasu robi, moje sewing-projects odkładam na później.
"Opakowanko" na telefon z perełką powstało w ramach łapania dystansu i równowagi przy chronicznym zmęczeniu i niedospaniu ;)



Dziwne, że akurat przy tej słonecznej pogodzie mi sie przypomnialo, ale w 90% tez jestem blue ;)
Słowa Jonasz Kofta, śpiewa Maryla Rodowicz w Opolu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz