czwartek, 5 listopada 2009

Bańki



Katar + deszcz to niedobre połączenie. Dlatego dziś bańki do południa na balkonie.
Tak przy okazji - czy tylko mi kojarzą się z szklanymi bombkami na choinkę?

1 komentarz:

  1. śliczne zdjęcia.
    Nie tylko tobie. Taki miły nastrój tworzą.
    Jula uwielbia bańki, cała poskakuje z radości i łapie je w łapki.

    OdpowiedzUsuń