sobota, 11 kwietnia 2009

Pewien szalony dzień

przez dziury w pamięci pokonanie jeszcze raz drogi do Krakowa i z powrotem = dużo czasu na myślenie. Piękny wieczór po upalnym dniu, za oknem samochodu wielkie czerwone słońce i żal, nie nie zabrało się ze sobą aparatu. I tysiące pomysłów, bo kreatywność dopada mnie właśnie na tej drodze, w samochodzie. I myślę sobie cytatem, że mam:
"tysiąc myśli w jednej chwili
i niewiele czasu by zrobić cokolwiek
nie umiałaby uśmiechnąć się byś zauważył ją
wśród tylu innych
jest inna też
nie myśl, że ją spotkasz sama spędza czas
tak zwyczajnie wcześnie zawsze chodzi spać
nie udaje, że jest kimś nie stara się
słucha wciąż tych samych płyt nie nudzi "

Kiedyś się w tej piosence odnajdywałam (jak się później okazało, nie byłam jedyna). Teraz nadal został mi tzw. słomiany zapał i sympatia dla piosenek Ani Dąbrowskiej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz