środa, 23 października 2019

idź przed siebie
nie pogub się we mgle swoich uczuć
podobno, ten kto cierpi, pisze lepsze wiersze
czerń podkreśla inne kolory
idź prosto
i udawaj,
że wszystko jest w porządku

piątek, 18 października 2019

Daj mi żyć



z potrzeby akceptacji
ujawniam wszem moje tchnienie
potakuję głową
trzęsą mi się ręce
zanim powiem swoje zdanie biorę głęboki wdech
i tak będzie sto powodów przeciw
to jak spacer z najciemniejszym parasolem w słoneczny dzień lata


wtorek, 24 września 2019

Ufam

Wierzę w każdy kolejny poranek
Gdy otwieram oczy,
cieszę się jak dziecko.
Za wszystko co mam
dziękuję.
Ufam.
Wszystko, co mnie spotyka jest dla mnie jak uszyta na miarę wieczorowa suknia.
Wszystko co mnie otacza jest powodem do uśmiechu,
jak znajoma twarz na ulicy.
Sadzę w ogrodzie tulipany
myśląc o wiośnie

czwartek, 19 września 2019

Głodna jutra

Już lekko się unoszę
różowo-niebieska mgła pod stopami
Zmarli odwiedzają mnie we snach
intensywnie szukam czegoś,
co mnie zatrzyma
nie pozwoli odlecieć

zdążyć zostawić jakieś wspomnienie
jedyne w swoim rodzaju "tu byłam"
to przecież takie banalne i samolubne

Lęk przed odejściem jest taki przyziemny
nie chcę sobie na niego pozwolić
choć to takie ludzkie
płakać przed rozstaniem


jak ze snu budzą mnie rozmowy dzieci
siedzę tu
oddycham
co zaczęłam chcę skończyć

ciągle jestem głodna jutra

poniedziałek, 2 września 2019

Na plaży

piasek wolno przesypuje się przez palce
rysuję wielkie muszle
szum morza wprawia mnie w trans
unoszę się
wszystko jest idealną całością
niebo spaja się z morzem, morze z plażą
odpływa przypływa
ma początek i koniec
nieodmiennie
jestem częścią idealnego układu
dzień już minął
jak szybko, przecież dopiero usiadłam
i rozwinęłam kłębek

sobota, 13 lipca 2019

Dopóki

"Póki wiosna przychodzi, odchodzi i wraca
To wystarczy mi"






dopóki otwieram oczy w różowej sypialni
a kawa smakuje, tak jak lubię
jeszcze się trzymam w całości
jak posklejana filiżanka ze startym złotem na brzegu

Ciąży mi głowa
wciąż szukam odpowiedzi
radzę i słucham porad
gubię się w tym, co mnie spotyka.

Znajduję szczęście, gdy jeżówka puszcza do mnie różowe oko
zwykłe czynności mnie koją
a odpowiedź jest przecież tak blisko
dobrzy ludzie są tak blisko

życie przecież toczy się dalej
po najgorszym upadku strzepuję kurz z ubrania
opatruję rany i wącham kwiaty

stałe miejsce na Ziemi to luksus