czyli miejsce magiczne (nie tylko dla nas), miejsce do wspominania i skłaniające nas do refleksji, jak długo już jesteśmy razem.
niedziela, 25 stycznia 2009
środa, 21 stycznia 2009
A rankiem
dopadła mnie refleksja w wykonaniu Stanisława Sojki (nuci mi się do teraz):
"Na miły Bóg, życie nie tylko po to jest, by brać
Życie nie po to, by bezczynnie trwać
I aby żyć siebie samego trzeba dać"
Bawełna z bukietu, który otrzymaliśmy od moich rodziców z okazji naszego ślubu
"Na miły Bóg, życie nie tylko po to jest, by brać
Życie nie po to, by bezczynnie trwać
I aby żyć siebie samego trzeba dać"
Bawełna z bukietu, który otrzymaliśmy od moich rodziców z okazji naszego ślubu
Dobry dzień, dobre wieści. Mimo niepogody za oknem odczuwam zbliżającą się wiosnę. I znów dopada mnie optymizm. Czasem trzeba zapomnieć o nękającym nas problemie na chwilę, żeby "dopadło" nas jego rozwiązanie, odejść dalej, żeby coś zobaczyć. Potrzeba też czasu aby choć trochę poznać i zrozumieć własne dziecko.
Dwie piosenki na wiosnę w styczniu
"The Weepies" World Spins Madly On
i
Bob Schneider "The World Exploded Into Love"
Obie z "Men in trees"
Dwie piosenki na wiosnę w styczniu
"The Weepies" World Spins Madly On
i
Bob Schneider "The World Exploded Into Love"
Obie z "Men in trees"
poniedziałek, 19 stycznia 2009
To chyba był kruk ;)
Błękitne niebo za oknem.
Aż nie do wiary, że po wczorajszej bieli dziś taka wiosenna pogoda. A dopiero co pomyślałam w sobotę, że u nas raczej na wiosnę się nie zapowiada. A tu proszę - jeden dzień słońca i od razu jakieś siły w człowieka wstąpiły.
Aż nie do wiary, że po wczorajszej bieli dziś taka wiosenna pogoda. A dopiero co pomyślałam w sobotę, że u nas raczej na wiosnę się nie zapowiada. A tu proszę - jeden dzień słońca i od razu jakieś siły w człowieka wstąpiły.
niedziela, 18 stycznia 2009
Zaśnieżone Błonia i Park Jordana
Zdjęcia z naszej dzisiejszej wyprawy na sanki
Błonia (w stronę Starego Miasta)
Widok w stronę Kopca Kościuszki (którego de facto nie widać ;) )
Piętnastka w śnieżnej scenerii - musiał być przecież jakiś tramwaj ;)
Błonia (w stronę Starego Miasta)
Widok w stronę Kopca Kościuszki (którego de facto nie widać ;) )
Piętnastka w śnieżnej scenerii - musiał być przecież jakiś tramwaj ;)
Znów spadł śnieg
jest mi cicho i spokojnie. W taki błogi dzień często zdarza mi się zanucić:
Natalie Cole and Nat King Cole - When I Fall In Love
Natalie Cole and Nat King Cole - When I Fall In Love
sobota, 17 stycznia 2009
Dziś po prostu
Metallica "One"
Darkness imprisoning me
All that i see
Absolute horror
I cannot live
I cannot die
Trapped in myself
Darkness imprisoning me
All that i see
Absolute horror
I cannot live
I cannot die
Trapped in myself
sobota, 10 stycznia 2009
Jak to w sobotę ;)
czyli jeden z ulubionych, "tańczonych" filmów - "Saturday night fever", ulubiona piosenka Bee Gees "More then a woman", ulubiony taniec, Travolta z plasterkiem i Karen Lynn Gorney w ślicznej sukience ;)
Proszę
Proszę
piątek, 9 stycznia 2009
A dziś rano
za oknem mróz ale i piękne słońce i błękitne niebo (w przeciwieństwie do teraz), w domu pachnie kalafiorowo-brokułowa dla Kasi. Wczoraj przemyślałam parę spraw, potłumaczyłam coś (ewidentnie podbudowało to moje Ja). Czemu by więc się dziś nie cieszyć - Dr Alban - Sing Hallelujah
Skończył się czas ciemnych wieczorów, słychać pojedyncze ptaki za oknem i czekam na wiosnę. Będzie dobrze.
Aha, dla wyjaśnienia co to za zdjęcie - wiosna 2007 w Krakowie.
Skończył się czas ciemnych wieczorów, słychać pojedyncze ptaki za oknem i czekam na wiosnę. Będzie dobrze.
Aha, dla wyjaśnienia co to za zdjęcie - wiosna 2007 w Krakowie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)