- regularnie przemakają mi buty,
- marznę na wieczornych przejażdżkach rowerowych,
- szydełkuję w każdej wolnej chwili i coraz bliżej mi do końca bieżnika,
- poranek bez jogi to jakaś pomyłka,
- multiplikują się gwałtownie pełne słoiki i słoiczki.
- w ogrodzie ciągle coś do zrobienia i coś do zjedzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz