środa, 29 kwietnia 2020
Dzięki meloradio wiem....
... że jutro będzie lovely day:
I teraz niezbyt krótka argumentacja:
- mimo, ze wczoraj pachniała czeremcha i było słonecznie, jutro po deszczu mój groszek pewnie mnie zaskoczy i rzodkiewki też,
- mimo, ze cały dzień boli mnie głowa i to był na prawdę trudny dzień,
- ale za to mogłam być choć przed snem kochaną mamusią a nie tylko dosyć wymagającym nauczycielem,
- nie ważne, że marchewkowiec wygląda jak rozkopana grządka z pomarańczowymi dżdżownicami, ważny jest udzielający się entuzjazm naszych dzieci,
- choć było mi przykro rano, to znów okazało się, że rzeczy nie dzieją się bez powodu,
- dzięki Joannie wiem, że mały projekt to może być dużo satysfakcji,
- dzięki Portalyogi potrafię się skupić i żyć tu i teraz.
Wczorajsza czeremcha
i wczorajszy las
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz