poniedziałek, 30 maja 2011

Tak bywa - zmieniliśmy miasto A na miasto B. Wydaje się, że w pewnym stopniu "wżylismy" się w tutejsze realia. Ciągłe porównywanie - tam było tak, a tu jest inaczej, tam mogliśmy to, tu możemy coś innego. Tu mamy coś, czego tam nie mieliśmy. Und so weiter... Tak bywa. Wisła magiczna przyciąga, choć trochę tu węższa, można za to popatrzeć na liczne pstrągi. I te wytęsknione góry wydają się być na wyciągnięcie ręki. Tylko czasem zamyślam się, gdy dopadnie mnie jakiś obraz-wspomnienie...

poniedziałek, 23 maja 2011

Czasem tak jest, że choć bardzo się chce, to nie wychodzi. Walczę z syndromem "nie lubię poniedziałku" ale na próżno. Olać to ;)
No to śpiewamy i oglądamy.

You are the dancing queeeeeen,
young and sweet, only seventeeeeeeeen
(ha, ha ;) )
Dancing queen

piątek, 13 maja 2011

Jakby tu podsumowac wczorajszy dzień?

Choć czas biegł jak szalony, my byliśmy szybsi i udało się zrealizować to co zaplanowaliśmy.
W chwilach zmęczenia kołatała się ta piosenka:

Dziś też od rana pełna mobilizacja, choć teraz bardziej refleksyjnie. Piosenka, której słuchałam często z Kasią w brzuszku. śpiewałam też ją Kasi, ale jakoś bardziej przypadła jej do gustu "Cisza i wiatr" Mysliovitz i do teraz lubi ją ze mną śpiewać. Mimo to na koniec dnia piękna piosenka Akurat:

środa, 11 maja 2011

Do łezki łezka, aż będe niebieska...

Niestety z racji tego, ze szydełko łatwiej i szybciej wyjąć z szafki niż maszynę, no i mniej hałasu robi, moje sewing-projects odkładam na później.
"Opakowanko" na telefon z perełką powstało w ramach łapania dystansu i równowagi przy chronicznym zmęczeniu i niedospaniu ;)



Dziwne, że akurat przy tej słonecznej pogodzie mi sie przypomnialo, ale w 90% tez jestem blue ;)
Słowa Jonasz Kofta, śpiewa Maryla Rodowicz w Opolu

poniedziałek, 9 maja 2011

Das Boot / Okręt (1981)

Muzyka prześladuje mnie od dwóch tygodni. Zarówno muzyka jak i film baaardzo godne polecenia - przejmujący obraz marynarzy jednej z niemieckich łodzi podwodnych.
Oryginalny soundtrack

Wersja techno stara jak świat ;) inne to jeszcze techno, można by rzec klasyczne :) Przyznam, że kaseta w domu obrasta kurzem.


O filmie

niedziela, 1 maja 2011