tego mi trzeba przy jesiennej aurze...
czwartek, 30 września 2010
Ebony and ivory
Łagodnie śpiewają Steve i Paul. Można pomyśleć, piosenka taka, jakich wiele. Ładna, ale i szybko można o niej zapomnieć. Nucę ją od ogólniaka, ponieważ to piosenka bardzo lubiana przez pewne śląskie radio. W głowie tkwi mi ten fragment, słowa w które szczerze wierzę. Odzywają się zawsze w odpowiednich momentach. Teraz też, bo boję się zmian.
Na podsumowanie popołudniowych przemyśleń, radości i smuteczków:
We All Know
That People Are The Same Wherever You Go
There Is Good And Bad In Ev'ryone,
czwartek, 16 września 2010
niedziela, 12 września 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)